Panie Pixar, a zasadził Panu ktoś kiedyś kopa w coś?NastępnyŚwiat według Kiepskich zaczyna mnie powoli irytować. Nie wiem czy fani serialu zauważyli, że reżyser lub scenarzysta jest fanem wulgaryzmów, ciągle tylko słowa ( a zasadził Panu ktoś kiedyś Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoruFerdynand Kiepski – cytaty. A Ą B C Ć D E Ę F G H I J K L Ł M N Ń O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż A[edytuj • edytuj kod] A co mnie to gówno obchodzi? A co to ja krowa jestem? Żeby tu roślinność spożywać? A co to pana gówno obchodzi? Zobacz też: gówno A co tu jest do rozumienia? Chłop do baby coś gada. Opis: odpowiadając na pytanie Boczka: Panie, rozumiesz Pan coś z tego? A co wy? Dobrze było, dobrze było, jak piętnaście lat interes wyciągałem z saturatora? Dobrze było, żebyście mieli co do ryja włożyć? A do kogo pani, proszę pana, przyszła? Adresat: Śmierć A dobrze Ci tak, pederasto jeden ty! A dupa tam. A gówno mnie to wszystko obchodzi. A idźże stąd, ty świnio przebrzydła, jedna ty! A ja jestem Ferduś Kiepski i możesz mnie pan pocałować w dupę. Adresat: Diabeł A kopnął ktoś kiedyś pana w dupę? A kto się żywił moimi piersiami?! A pan żeś jest świnia i erosoman! A po ile piwo w Egipcie, panie Paździoch? A pocałujcie mnie wszyscy w dupę. A zasadził ktoś kiedyś panu kopa w dupę? A zasadził panu ktoś kiedyś coś gdzieś? A zasadził panu ktoś kopa nogą w dupę? Źródło: odcinek Marsz A żebyś pan wiedział! A żebyś se wiedziała, że sobie pójdę, Halinka! Tylko nie dzisiaj. Opis: gdy twierdził, że 1000 kobiet (właściwie około 1000) chciałoby zająć miejsce Halinki w łóżku małżeńskim Akukaracza, idę do sracza! Alalalabamba! Ala nasrała do szamba! Ale nie na sucho. Ale to nie są panie tanie rzeczy... Ariwederczi Roma Arkadiusz zasrany, kolekcjoner się znalazł. Opis: o Paździochu Źródło: odcinek Majty polskie B[edytuj • edytuj kod] B+R=BR – babka + renta = browar. Babka, dawaj rentę! Babka, ty kanalio. Balcyrewicz musi odejść! Opis: Leszek Balcerowicz Banan jest symbolem Afryki. Bo pan tu grzebiesz jak świnia, panie. Adresat: Paździoch Bo pan tu w ogóle kurde nie mieszkasz, tylko u siebie na górze i paszoł wooon! Bo schowam Babkę do szafy. Bo w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem. Boczek, alkoholik jeden drze mordę pod oknem! Opis: o Boczku, który uchlał się „wódką niedopitką” Bycie magistrem, a bycie mądrym, to dwie różne rzeczy. C[edytuj • edytuj kod] Chamstwo w państwie. Chluśniem, bo uśniem. Chrupki, Mariolka, to jest dla papugów dobre, do dziubania. Co? I ty, Cycu, przeciwko mnie?! Co jest, kurde, idę, kurde, noc jest, kurde. Co?! Kurde... Ja mistrzem byłem... pijawy! Co mi pan tu jakieś pierdolamento opowiada? Co mnie to gówno obchodzi? Co pan tak stoisz jak widły w gnoju? Co się tak wystroiłaś jak diabeł na borówki? Co tu zrobić, żeby się nie narobić, a żeby se zarobić? Cycu, mam pomysła. Cycu, skocz po browarka. Cycu, ty jesteś za chudy w uszach na to. Cycu! Napij się kompotu! Cyk, jak powiedział budzik do zegarka. Człowiek, jest człowiek, a źwierze jest źwierze. D[edytuj • edytuj kod] Daj pan, zarzucimy na widididi. Opis: Ferdek chcący włączyć film na DVD Das is polisz święconka Adresat: Niemiec Dla babki, bo babka serca nie ma... A umysł to ma czyściutki... nawet wyczyszczony. Dla ludzi z moim wykształceniem w tym kraju nie ma pracy! Dlaczego panu się zawsze chce wtedy kiedy mnie?! Dosyć tego! Natychmiast opuścić ten dom! Adresat: rodzina Boczka Dupa goła, gorzały woła. Dupa Jaś, karuzela. Źródło: odcinek Czosnkowy dziad Dupa kościotrupa. Opis: toast Dupa, dupa, dupa, dupa, dupa! E[edytuj • edytuj kod] Edzio Pedzio! Ein, zwei, drei, vierdut! Erosoman jeden zasrany! F[edytuj • edytuj kod] Firmę, kurna, zakładamy! Jean Paul Kiepski i Syn. Rozumiesz? G[edytuj • edytuj kod] Gdy otworzyć chcesz komórkę – wsadzaj bracie druta w dziurkę. Źródło: odcinek Złota rączka Gdy życie ci zbrzydło i stało się piekłem,wsadź łeb do sedesu i nakryj się deklem.(ref.) Łaaa! Gdy żona cię nudzi, a babka dobija,to kup flaszkę w sklepie i zalej se ryja!(ref.) Łaaa!PIT-y, NIP-y, REGON-y, wszystko papier popieprzony,urzędowe te wezwania, papier tylko do wysrania! Opis: pierwsza piosenka Ferdka, którą napisał jak był w zespole Kanalia Źródło: odcinek Kiepscy dają czadu Godzina zemsty wybiła. Chciałbym całej Polsce powiedzieć, że mój sąsiad... Marian Paździoch z Wrocławia, ulica Ćwiartki 3 przez 3 to jest dupa! To jest normalnie dupa! Opis: wyznanie na temat Paździocha, publicznie w telewizji Źródło: odcinek Akademia umiejętności Gotowały dwa pedały i ze śmiechu się posrały. Gówno, gówno i jeszcze raz żenada. Gówno jest, a nie cisza nocna, a pan jesteś dupa, nie portier. Adresat: Paździoch Gówno prawda! Gówno w dupie w betoniarce. Grubas pornograficzny. Adresat: Boczek H[edytuj • edytuj kod] Halincia, nie czarnowidz! Źródło: odcinek Euro KoKo – Halincia, śpisz?– No śpię, bo co?– Bo ogóra kiszonego bym se zjadł. Halincia, są w domu jakieś ogórki?– Ferdek, do jasnej cholery, jest trzecia w nocy. Nie zawracaj mi dupy jakimś zasranym ogórem kiszonym, a jak chcesz to idź do kuchni i sobie weź. A mi daj spać.– Halincia! Mogłabyś pójść do kuchni i przynieść mi ogórka kiszonego? A dobra, sam se pójdę. Źródło: odcinek Ogór Halinka, nie uruchamiaj się! Halinka, ryzyk-fizyk. Rozdupcam. Opis: Ferdek chce „rozdupcyć” kafelkę w kuchni, gdyż według niego jest tam ukryta zaszyfrowana mapa Źródło: odcinek Szkielet fon Bibersztajna Halinka, śpisz? Hop, siup, cztery baby, osiem dup! Hulaj dusza, piekła nie ma! Opis: na toaście I[edytuj • edytuj kod] I gitara! I w ogóle, proszę tak na mnie nie krzyczeć, jak zwierzę z pazurami! Źródło: odcinek Buty z Kalkuty Idź, Cycu, skocz po browara do sklepu. Idź mnie, Cycu, skocz po browar do lodówki. Idźże stąd ty świnio jedna przebrzydła, ty! Won stąd, i żeby twoja śmierdząca noga tu więcej nie postała. I masz dożywotni zakaz korzystania z kibla! Adresat: Boczek J[edytuj • edytuj kod] Ja jestem postacią tragiczną, ofiarą przemian w tym nienormalnym kraju. Ja nie o takę Polskę walczyłem! Ja normalnie tego nie wytrzymię. Ja odnoszę wrażenie, że pan niedorozwinięty jest. Adresat: Boczek Ja, panie Paździoch, chciałbym tylko panu powiedzieć: nie taki diabeł straszny, jak go malują. Opis: do Paździocha, jak ten pożyczył Ferdkowi film z klątwą i przyszła zjawa, i dobrze mu zrobiła Ja płacę i ja wymagam! Ja słyszę, że tu się obraża moją mamusię, więc ja natychmiast opuszczam to pomieszczenie. Ja uważam, żeś pan jest menda i pan na bazarze tylko gacie potrafi sprzedawać nielegalnie. Ja w ogóle nie rozumiem, jak kobieta i mężczyzna mogą robić takie rzeczy. Widocznie lubieją, świnie jedne! Ja wychodzę i ja nie wiem, kiedy wrócę. Ja z panem nie rozmawiam. Adresat: Paździoch Ja żem jest Polak i katolik! Jadą wozy kolorowe. Opis: toast Jak nie, jak tak, Walduś, synu? Jak nie mogię, to przez nogię i znów mogię. Jak spać, kurwa mać? Jak spać? Jak to możliwe, że Bóg taką mendę stworzył? Adresat: Paździoch Jak ty Walduś bez hantelków pakierem zostaniesz? Jan Sebastian Bach. Opis: toast Jedna baba drugiej babie wsadziła do dupy grabie. Źródło: odc. Cały ten jazz Jedna baba w Ameryce miała cyce jak donice. Jedzie ksiądz na karuzeli. Opis: toast Jesień z dupy średniowiecza. Jutro pójdę do pośredniaka... K[edytuj • edytuj kod] Karwasz twarz! Karwasz wasza barabasza! Kasiorę to jeden z drugim by chciał, a robić ni ma komu. Kiełbasa browary i inne towary, narodzie kochany, ja tobie dam... Kręci ksiądz i białogłowa, co ukręci, w mordę schowa. Opis: toast Kręci młynarz fletem. Źródło: odcinek Sylwester bez granic Kto ma zmieniarkę, ten ma władzę. Opis: o pilocie od telewizora Ku chwale konsumpcji! Kup se pan sznurek albo odkręć kurek. Kurde. Kurde. A teraz co? Kurde! Walduś, mam pomysła! Kurek ci zakręcę i się skończy Eldorado. Kurna, Walduś, Cycu jeden! Kurtualny człowiek na pierwsze danie, je pierwsze danie, na drugie danie, je drugie danie, a na trzecie danie je kompot, aa, ii, deser na deser je, no, kurde! Opis: przy obiedzie Adresant: Mariolka Kutafonie w czapeczce! Ktoś powiedział "spiritus"? Ł[edytuj • edytuj kod] Łan tu sri erefen. Łan tu sri erefen. Adresat: słuchacze radia Kiepskich Łysa menda! Adresat: Marian Paździoch M[edytuj • edytuj kod] Mariolka, gdzie jest Ken? Zabrał mi moją marynarkę! Opis: po wieczerzy wigilijnej z Kenem, Barbie i Supermanem Źródło: odcinek Cicha noc Mariolka, smarku jeden ty, znalazł się Bartłoczyk zasrany z kabaretu. Materac dymany. Menda bazarowa, oszust podatkowy. Opis: o Paździochu Mendium. Opis: o Paździochu Moja rada taka! Zalej pan robaka! Moja żona przez pana sobie jajka stłukła! Opis: Ferdek do Boczka, opowiadający jak Halinka potknęła się o buty Boczka Mówi to panu coś? Musi tu być taki kutafon, który to wszystko urządził! N[edytuj • edytuj kod] Na bóle duszy i ciała czosnek najlepiej działa. Na wieś, buraki czochrać! Nie bój żaby, Cycu, nie bój żaby. Nie brąchaj mnie tu po nocy! Nie dam, bo nie mam, a jak bym miał, to też bym kurde nie dał. Nie ma nic głupszego, niż mądrości ludowe. Nie no, ja normalnie wstaję i mu idę nakopać do dupy. Nie o takie Polskę walczyłem. Nie odwracaj kota dupą. Nie odwracaj kota worem. Adresat: Halinka Nie strasz pan, nie strasz, bo się pan zesrasz. Nie świruj pan pawiana jak jakiś gupol jakiś. Nie udawaj pan greka, bo nie jesteśmy w Grecji. Niech mnie babka nie kompromisuje! No co ty, Halinka, nie zawracaj panu Boczkowi zupy dupą. No i gitara. No i stało się, zdebilałem do reszty... No jak nie jak tak. No no no... no i muszę się napić, no no muszę się napić No ruszże pan dupą no! No to chlup w ten kaczy dziób! No to napijmy się. No! To oby nam się! Opis: toast No, Walduś, pierdykniem, bo odwykniem. No żesz, karwasz w twarz. Nóż do pleców mi od tyłu wbijacie? O[edytuj • edytuj kod] O co się kurde zasadniczo rozchodzi? O, menda jedna, świnia przebrzydła, łysa pała... Opis: o Paździochu Źródło: odcinek Ogór O żesz kurde! O żesz kurde, Walduś, interesa otwieramy! Od tego dobrobytu, to wam się w dupach poprzewracało. Opis: kiedy rodzina Kiepskich wyjeżdżała za granicę Oj dana dana, zadzwońmy po Regana. Ole, ole, ole, ole! Paździoch jest dupa, każdy to wie! Opis: piosenka o Paździochu Oni mje proponowali bardzo intratną posadę! Ja mogłem zostać ich księciem! Walduś... Tylko mje się wydaje, że ja bardziej na króla się nadaję. Opis: o krasnoludkach Źródło: odcinek Śnięta królewna Oprysk piwny. Oszust i przestępca gospodarczy, menda zasrana! I tak w ogóle, to wypierdzielaj mi pan stąd! Panu się zawsze chce wtedy, kiedy mnie się chce! Adresat: Paździoch Otwarte, kurde! P[edytuj • edytuj kod] Pałka się przegła. Pan jesteś dupa, nie konferansjer. Adresat: Paździoch Pan jesteś normalnie nienormalny! Adresat: Boczek Pan jesteś wrzód na zdrowym ciele narodu polskiego! Adresat: Paździoch Pan jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz. Pan Marian jest łysym wężem. Pan to jesteś łysy jak dupa. Pan to leżysz i robisz pan pod siebie! Pan żeś jest zagrożeniem dla wszystkich wiochatorów! Panie, będę pana obrażał! Panie, pan jesteś, kurde, menda, panie. Pan jesteś świnia i wsza, panie, nieludzka i panie, we wojnę to by pana za takie coś rozstrzelali, proszę pana! Panie, pan to jesteś taki głupi, a na dodatek jeszcze coraz bardziej głupszy. Adresat: Boczek Panie, ale pan głupi żeś jest, he he. Opis: Do Boczka, gdy ten usiadł na pierdzącej poduszce. Panie Boczek, co to jest? Przepraszam, co to jest? To jest balon? To jest kondon, proszę pana, nie balon! Panie Boczek, gnoju jeden, daj pan 5 zł! Panie Boczek, nie żryj pan ryby, boś się pan jeszcze opłatkiem nie podzielił! Panie marszałku, dupę se pan swoją wyłącz! Panie, od dzisiaj masz pan dożywotni zakaz korzystania z prywatnej publicznej toalety, bo pan w ogóle tu nie mieszkasz, tylko u siebie na górze. Adresat: Boczek Panie, ja z tego miejsca chciałbym panu zakomunikować, że pan wypróżniasz się w tej toalecie po raz ostatni! Adresat: Boczek Panie, pan grasz jak dupa i w ogóle jesteś pan dupa i to z uszami! Opis: do Boczka podczas gry w szachy. Panie Paździoch, co pan kurde robi: sztukę z jaj, czy może jaja ze sztuki? Panie Paździoch, otwieraj pan! Panie, to jest prywatna, publiczna toaleta! Panie, trzecia w nocy, kurde, jest! Pańskie życie, panie, jest jak papier toaletowy. Długie... Szare... I sam pan wiesz do czego! Państwo stoi nierządem! Paszoł won! Pić albo nie pić, oto jest, kurde, pytanie... Czy mamże tera golnąć se do dna i widzieć sfory przebrzydłych krasnali, co w mrokach klatki schodowej kłębią się wściekle i na swych barrrrkach wątłych trumnę złowieszczą dla mnie dźwigają? Czy nie pić i być... abstynentem... Adresat: puszka piwa Opis: po spotkaniu z krasnalami Źródło: odcinek Śnięta królewna Pierdnij bąka, niech się błąka! Pierdu, pierdu, będzie wiosna. Pierwsze primo (...), drugie primo (...), a po trzecie primo! Piłka, bramka, gol. Opis: toast Piwo, piwo i jeszcze raz wódka. Plackarz zasrany... Opis: o Boczku Po co bąka trzymać w dupie? Niech polata po chałupie! Pocą to się nogi nocą! Podaj freda! Polacy nie gęsi – swoje gacie mają! Polak jak se chce, to se kurde potrafi! Polakiem jestem i na browara mieć muszę. Poznasz, Halinka, ciężki chleb bezrobocia! Pół dupy zza krzaka. Praca to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu. Proszę mnie stąd natychmiast opuścić! Proszę państwa... chciałbym z ogromnym bólem i żalem... rozdzierającym moje serce, państwa zawiadomić, że wczoraj w godzinach wieczornych... został rozszarpany przez dzikie zwierzęta... redaktor Marian Paździoch. Ostatni misjonarz. Który walczył o misję mediów publicznych. Źródło: odcinek Telewizja marzeń Przecież nie my jesteśmy dla kibla, tylko kibel dla nas! Przepraszam, ale mi się siku chce. Przepraszam, że przerwiem. Przestań tam skakać jak małpa na drucie, bo obiad jest na stole! Adresant: Mariolka R[edytuj • edytuj kod] Renta, renta, renta, renta! Opis: prosząc Edzia o rentę teściowej Rura pęknie i gówno wybrzęknie. Rym, cym, cym, z dupy dym. S[edytuj • edytuj kod] Sałatę, będzie żarła! No zobacz Halinka! Krew mnie zaleje! Sałatę będzie żarła, jak zwierzę roślinne, będzie żarła! Co to w ogóle jest ta sałata, ja się pytam! Opis: przy obiedzie Adresant: Halina i Mariolka Samo zdrowie piwo pić! Są takie rzeczy na świecie, które się nawet fizjologom nie śniły. Siekiera, motyka, baba goła, Marian Paździoch to motyka, bum-cyk-cyk, Marian Paździoch – stary motyka, smętna bajka, u Paździocha miętka motyka, małpi wuj, Marian Paździoch to jest chuj. Skandaaaal... Skandal i kurde, hańba... Panowie, kompromisujecie moją elitarną uczelnię! Panowie! Stanisław Ignacy Mickiewicz jakby żył, to by się w grobie przewrócił! Pan, panie Paździoch... Pan katujesz latorośl, panie, cicho! I odkradasz ich z gier komputerowych, cicho! A pan, panie Boczek, pan deramolizujesz młodzież! Cicho! Zwalniam panów w trybie natychmiastowym bez wypłacenia wypłaty. Kurde... Opis: reprymenda udzielona nauczycielom prywatnej uczelni Ferdka Źródło: odcinek Szkoła rzycia Słyszałem bajkę o złotej rybce, o złotej kurze, a nawet o złotym piwie, ale o jajku? Sodoma i obora, kurde! Spokojna pana rozczochrana – nie zbiedniejesz pan przy mnie. Sraczki śmiertelnej, to możesz pan po tych serdlach dostać! Adresat: Boczek, oglądając film na DVD od Paździocha Sraty-taty, dupa w kraty! – Stać!– Co jest, kurde?!– Kto idzie?!– Ferdynand Kiepski!– Dobrze... Dokąd się wybiera?!– Do kibla!– Siku czy kupę?!– A... gówno to pana obchodzi, panie Paździoch! Opis: podczas, gdy Paździoch patroluje korytarz w poszukiwaniu zboczeńca, grasującego po kamienicy Źródło: odcinek Kiepscy – zboczeńcy Syyyyyystem, syyyyystem! Olać wszystko! System, system! Syyyyystem! Opis: piosenka, którą zaśpiewał po poznaniu daty narodzin jego rodziny i Boczka Szanuj bliźniego swego, jak bliźniego swego! T[edytuj • edytuj kod] Tak dalej być nie będzie! Tak się kicha na kielicha! Tak się zgina dziób pingwina! Takie rzeczy, to się nawet fizjologom nie śniły! To nie Afryka, tu się drzwi zamyka! To niezdrowe dla zdrowia jest! To się kupy dupy nie trzyma! To się kurde w pale nie mieści! Trzeba zarobić na jakiś kieliszek chleba! Tyrtum pyrtum. Tak się smarka na browarka! Tajemnica poliszynszyla Tak zakręcił że aż przekręcił U[edytuj • edytuj kod] Ubeku zasrany, jak ci ja zaraz mordę wykręcę, że ten moher na twoim łbie nic ci nie pomoże! Adresat: Kopciński W[edytuj • edytuj kod] W Hiperferdeksie hiperzakupy – u nas najlepsze, u innych do dupy. W Pacanowie kozy kują, to Koziołek mądra głowa, kupił sobie skrzynkę piwa, żeby dojść do Pacanowa! W serce mnie tu przyszłeś kąsać?! Adresat: Waldek W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem. Ważne jest inteligentnie wykorzystywać swoją inteligencje. Waldusiu... tam było tak samo. Też trzeba było sobie jakoś radzić. Opis: odpowiedź na pytanie Waldka: A jak tam ci było w tych kanałach, między tymi gówienkami?, gdy Ferdek był chwilowo zmieniony w żabę przez diabła Walduś, cycu! Walduś, cycu ty mój! Walduś! Przynieś kieczap! Wam się wszystkim oczy otworzą jak mnie się zamkną. Wesoło było na twoim pogrzebie, ptaszki śpiewały na melodię tą! Opis: Ferdek zaśpiewał tę piosenkę w sytuacji, gdy stwierdził, że Halinka chce, żeby umarł i ona sama będzie tak wspominała jego pogrzeb Wierzył chłop w gusła, aż mu dupa uschła. Witamy pana chlebem i solą w kraju, gdzie ludzie wszystko pierdolą! Won mi stąd eee... pornograficzny grubasie jeden. Wstawię babkę do szafy na trzy zdrowaśki. Wyborca się kurde znalazł, zasrany jeden! Adresat: Boczek Wyciągnął smugę... i umarł. Opis: kiedy spalił im się telewizor marki Rubin Wycieczka na Karajeby. Wyjedź se pan gdzieś. Na Kanary albo do Europy. Wypierdalaj mi pan stąd, ty alfonsie zasrany! Adresat: Paździoch, po tym jak otworzył własną agencję towarzyską Wypierdzielaj mi stąd, grubasie jeden pieprzony! Adresat: Boczek, podczas miłej wizyty w mieszkaniu Kiepskich Z[edytuj • edytuj kod] Z koziej dupy trąba. Zachlupienia dostali! A co pan se myślisz, jak on tak leży gębą, aaa, i mu tak nagle chlust! Dwieście litrów do gęby! Zagraj, Jasiu na cymbałkach. Opis: toast Zamiast wyć w magnetofonie, czytaj książki, kutafonie! Adresat: młokos, którego Ferdek, Paździoch i Boczek uczyli kultury Zaraz, nie rozerwiem się! Zaraz! Przecie się nie pali! Zaraz te gówno wsadzę ci w dupę! Zatkało kakało? Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy! Zjedz se ogóra, to ci się przeczyści rura! Zaraz, kurde! Ide, kurde! Noc jest, kurde! Ż[edytuj • edytuj kod] Życie to nie je bajka! To je bitwa! I to moje, tumany, proszę podkreślić mazakiem jako temat dzisiejszej lekcji. Adresaci: uczniowie prywatnej szkoły Ferdka Źródło: odcinek Szkoła rzycia p • eŚwiat według KiepskichKiepscyFerdek • Halina • Mariolka • Walduś • Babka • JolasiaPaździochyHelena • MarianPozostaliBoczek • Listonosz Edzio • Prezes Kozłowski • Pan BaduraInneMocny FullCytatyFerdek • Halina • Paździoch • Paździochowa • Boczek
Zasadził ci ktoś kiedyś kopa w dupe? 2012-07-21 13:37:11 Zasadził ci ktoś kiedyś kopa w du.p.e? 2012-03-01 19:31:17 Panie, a zasadził Panu ktoś kiedy kopa w dupe?! 2012-03-01 19:28:59
Najlepsza odpowiedź i gitara a zasadził panu ktoś kiedyś kopa w coś / dup'e łysa męda (pazdzioch)grubas przebrzydły / erosoman (boczek)to sie nawet fizjologom nie śniłono i musze sie napićpan jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wie . . .takiego wała jak Polska cała Odpowiedzi Bosskii odpowiedział(a) o 13:34 karwa kaFka, karwasz twarz barabasz, kurka wódka, :P tyle pamietam :) - "No i musze ale nie chce"- "Trzeba iść spać , żeby rano kurde wstać "- " No to rym cym cym ... "- "Jak nie moge to przez noge i znów moge ! "- "No i gitara haha ... "- "A zasadził panu ktoś kopa w coś ? " - " Uważasz, że ktoś się myli? lub Polecamy A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupę? Jeśli ktoś zmienia ocenę w temacie o danym odcinku, to jest to brane pod uwagę, ale jeśli np. w temacie o 509 Ferdynand Kiepski – postać fikcyjna, główny bohater serialu komediowego Świat według Kiepskich. Rolę tę odgrywa Andrzej Grabowski. Historia[] Początkowo w Ferdynanda miał wcielić się Andrzej Gałła (grający w serialu prezesa Kozłowskiego), który wygrał casting. Szefowie Polsatu zdecydowali jednak, że potrzebny jest bardziej znany aktor. Propozycję w tej kwestii złożono Januszowi Rewińskiemu, który jednak – po zapoznaniu się ze scenariuszem – jej nie przyjął. Kandydatem na odtwórcę głównej postaci był też Ryszard Kotys, ale z powodu wieku zaproponowano mu rolę Mariana Paździocha. Ostatecznie angaż otrzymał Andrzej Grabowski. Według pierwotnego scenariusza Kiepski miał nosić imię Ludwik, które jednak nie spodobało się Grabowskiemu, więc zmieniono je na podobieństwo literackiego bohatera książek dla dzieci - psa Ferdynanda Wspaniałego. Charakterystyka postaci[] Jest głową rodziny Kiepskich. Mieszka wraz ze swoją rodziną na osiedlu Kosmonautów we Wrocławiu, w starej kamienicy przy ulicy Ćwiartki 3/4, w której ich domownikiem była także jego teściowa Rozalia, której próbował zwykle ukraść rentę i lubił dokuczać (z wzajemnością). Jest z natury bardzo leniwy, nie chce się przemęczać i podjąć stałej pracy (twierdzi, że praca jest prymitywnym sposobem spędzania wolnego czasu i że „w Polsce nie ma pracy dla ludzi z jego wykształceniem”). Za cel obrał sobie zdobycie dużej ilości pieniędzy jak najmniejszym wysiłkiem. Jego ulubionym zajęciem jest oglądanie telewizji (głównie piłki nożnej i programów informacyjnych). Pije piwo Mocny Full i wódkę, pali papierosy Kiepy. Charakterystyka i typ postaci ulegał wielu zmianom. W odcinkach 1999–2004 Ferdek był głową rodziny, mężczyzną sympatycznym, dziecinnym, zaradnym, bardzo wesołym, naiwnie optymistycznym i nieco prostackim, ale nie głupim, pijącym głównie piwo Mocny Full. We współpracy ze swoim synem Waldusiem myśleli nad zarobieniem pieniędzy, niewiele przy tym robiąc ("Jak tu zarobić, żeby się nie narobić?"). W odcinkach z lat 2005–2007 Ferdynand spoważniał, chodził nieogolony i wyglądał na starszego. Mimo to nadal był pogodnym i optymistycznym człowiekiem. Ze względu na odejście z serialu aktora Bartosza Żukowskiego, wcielającego się w postać Waldka, w odcinkach zabrakło wspólnych pomysłów ojca i syna, a akcja serialu rozgrywała się głównie między trzema bohaterami: Ferdkiem, Marianem Paździochem i Arnoldem Boczkiem. W 2008 wraz ze zmianą reżysera, postać Kiepskiego uległa zmianie wizualnej - miała doczepiane wąsy i włosy, co było związane z ówczesnym wyglądem Andrzeja Grabowskiego. Ponadto bohater stał się bierny i bardziej chamski (np. w stosunku do Arnolda Boczka). Od 2009 postanowiono przywrócić Ferdkowi dawną charakteryzację, jednak postać jeszcze bardziej spoważniała. Ferdek także rzadziej spożywa piwo Mocny Full, a częściej pije wódkę. Od 2011, pomimo powrotu do serialu Bartosza Żukowskiego, grającego postać Waldka, Ferdek nie ma już z synem takich samych kontaktów jak kiedyś (jest to spowodowane ożenkiem Waldka z Jolasią). Nie wymyśla już razem z nim „jak zarobić, żeby się nie narobić”. Sprzecza się z nim i na niego krzyczy, oskarżając go o to, że jego żona Jolasia ukradła frytkownicę. Mimo to kocha syna i czasem daje mu rady np. jak ma się zachowywać w stosunku do żony. Z synem i synową Ferdek spotyka się głównie przy obiedzie; wtedy siedząc przy stole rozmawiają o różnych tematach całą rodziną. Cytaty[] A co mnie to gówno obchodzi? A co to ja krowa jestem? Żeby tu roślinność spożywać? A co to pana gówno obchodzi? A co tu jest do rozumienia? Chłop do baby coś gada. Opis: odpowiadając na pytanie Boczka: Panie, rozumiesz Pan coś z tego? A co wy? Dobrze było, dobrze było, jak piętnaście lat interes wyciągałem z saturatora? Dobrze było, żebyście mieli co do ryja włożyć? A do kogo pani, proszę pana, przyszła? Adresat: Śmierć A dobrze Ci tak, pederasto jeden ty! A dupa tam. A gówno mnie to wszystko obchodzi. A idźże stąd, ty świnio przebrzydła, jedna ty! A ja jestem Ferduś Kiepski i możesz mnie pan pocałować w dupę. Adresat: Diabeł A kopnął ktoś kiedyś pana w dupę? A kto się żywił moimi piersiami?! A pan żeś jest świnia i erosoman! A po ile piwo w Egipcie, panie Paździoch? A pocałujcie mnie wszyscy w dupę. A zasadził ktoś kiedyś panu kopa w dupę? A zasadził panu ktoś kiedyś coś gdzieś? A zasadził panu ktoś kopa nogą w dupę? Źródło: odcinek Marsz A żebyś pan wiedział! A żebyś se wiedziała, że sobie pójdę, Halinka! Tylko nie dzisiaj. Opis: gdy twierdził, że 1000 kobiet (właściwie około 1000) chciałoby zająć miejsce Halinki w łóżku małżeńskim Akukaracza, idę do sracza! Alalalabamba! Ala nasrała do szamba! Ale nie na sucho. Ale to nie są panie tanie rzeczy... Ariwederczi Roma Arkadiusz zasrany, kolekcjoner się znalazł. Opis: o Paździochu Źródło: odcinek Majty polskie B+R=BR – babka + renta = browar. Babka, dawaj rentę! Babka, ty kanalio. Balcyrewicz musi odejść! Opis: Leszek Balcerowicz Banan jest symbolem Afryki. Bo pan tu grzebiesz jak świnia, panie. Adresat: Paździoch Bo pan tu w ogóle kurde nie mieszkasz, tylko u siebie na górze i paszoł wooon! Bo schowam Babkę do szafy. Bo w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem. Boczek, alkoholik jeden drze mordę pod oknem! Opis: o Boczku, który uchlał się „wódką niedopitką” Bycie magistrem, a bycie mądrym, to dwie różne rzeczy. Chamstwo w państwie. Chluśniem, bo uśniem. Chrupki, Mariolka, to jest dla papugów dobre, do dziubania. Co? I ty, Cycu, przeciwko mnie?! Co jest, kurde, idę, kurde, noc jest, kurde. Co?! Kurde... Ja mistrzem byłem... pijawy! Co mi pan tu jakieś pierdolamento opowiada? Co mnie to gówno obchodzi? Co pan tak stoisz jak widły w gnoju? Co się tak wystroiłaś jak diabeł na borówki? Co tu zrobić, żeby się nie narobić, a żeby se zarobić? Cycu, mam pomysła. Cycu, skocz po browarka. Cycu, ty jesteś za chudy w uszach na to. Cycu! Napij się kompotu! Cyk, jak powiedział budzik do zegarka. Człowiek, jest człowiek, a źwierze jest źwierze. Daj pan, zarzucimy na widididi. Opis: Ferdek chcący włączyć film na DVD Das is polisz święconka Adresat: Niemiec Dla babki, bo babka serca nie ma... A umysł to ma czyściutki... nawet wyczyszczony. Dla ludzi z moim wykształceniem w tym kraju nie ma pracy! Dlaczego panu się zawsze chce wtedy kiedy mnie?! Dosyć tego! Natychmiast opuścić ten dom! Adresat: rodzina Boczka Dupa goła, gorzały woła. Dupa Jaś, karuzela. Źródło: odcinek Czosnkowy dziad Dupa kościotrupa. Opis: toast Dupa, dupa, dupa, dupa, dupa! Edzio Pedzio! Ein, zwei, drei, vierdut! Erosoman jeden zasrany! Firmę, kurna, zakładamy! Jean Paul Kiepski i Syn. Rozumiesz? Gdy otworzyć chcesz komórkę – wsadzaj bracie druta w dziurkę. Źródło: odcinek Złota rączka Gdy życie ci zbrzydło i stało się piekłem,wsadź łeb do sedesu i nakryj się deklem.(ref.) Łaaa!Gdy żona cię nudzi, a babka dobija,to kup flaszkę w sklepie i zalej se ryja!(ref.) Łaaa!PIT-y, NIP-y, REGON-y, wszystko papier popieprzony,urzędowe te wezwania, papier tylko do wysrania! Opis: pierwsza piosenka Ferdka, którą napisał jak był w zespole Kanalia Źródło: odcinek Kiepscy dają czadu Godzina zemsty wybiła. Chciałbym całej Polsce powiedzieć, że mój sąsiad... Marian Paździoch z Wrocławia, ulica Ćwiartki 3 przez 3 to jest dupa! To jest normalnie dupa! Opis: wyznanie na temat Paździocha, publicznie w telewizji Źródło: odcinek Akademia umiejętności Gotowały dwa pedały i ze śmiechu się posrały. Gówno, gówno i jeszcze raz żenada. Gówno jest, a nie cisza nocna, a pan jesteś dupa, nie portier. Adresat: Paździoch Gówno prawda! Gówno w dupie w betoniarce. Grubas pornograficzny. Adresat: Boczek Halincia, nie czarnowidz! Źródło: odcinek Euro KoKo – Halincia, śpisz?– No śpię, bo co?– Bo ogóra kiszonego bym se zjadł. Halincia, są w domu jakieś ogórki?– Ferdek, do jasnej cholery, jest trzecia w nocy. Nie zawracaj mi dupy jakimś zasranym ogórem kiszonym, a jak chcesz to idź do kuchni i sobie weź. A mi daj spać.– Halincia! Mogłabyś pójść do kuchni i przynieść mi ogórka kiszonego? A dobra, sam se pójdę. Źródło: odcinek Ogór Halinka, nie uruchamiaj się! Halinka, ryzyk-fizyk. Rozdupcam. Opis: Ferdek chce „rozdupcyć” kafelkę w kuchni, gdyż według niego jest tam ukryta zaszyfrowana mapa Źródło: odcinek Szkielet fon Bibersztajna Halinka, śpisz? Hop, siup, cztery baby, osiem dup! Hulaj dusza, piekła nie ma! Opis: na toaście I gitara! I w ogóle, proszę tak na mnie nie krzyczeć, jak zwierzę z pazurami! Źródło: odcinek Buty z Kalkuty Idź, Cycu, skocz po browara do sklepu. Idź mnie, Cycu, skocz po browar do lodówki. Idźże stąd ty świnio jedna przebrzydła, ty! Won stąd, i żeby twoja śmierdząca noga tu więcej nie postała. I masz dożywotni zakaz korzystania z kibla! Adresat: Boczek Ja jestem postacią tragiczną, ofiarą przemian w tym nienormalnym kraju. Ja nie o takę Polskę walczyłem! Ja normalnie tego nie wytrzymię. Ja odnoszę wrażenie, że pan niedorozwinięty jest. Adresat: Boczek Ja, panie Paździoch, chciałbym tylko panu powiedzieć: nie taki diabeł straszny, jak go malują. Opis: do Paździocha, jak ten pożyczył Ferdkowi film z klątwą i przyszła zjawa, i dobrze mu zrobiła Ja płacę i ja wymagam! Ja słyszę, że tu się obraża moją mamusię, więc ja natychmiast opuszczam to pomieszczenie. Ja uważam, żeś pan jest menda i pan na bazarze tylko gacie potrafi sprzedawać nielegalnie. Ja w ogóle nie rozumiem, jak kobieta i mężczyzna mogą robić takie rzeczy. Widocznie lubieją, świnie jedne! Ja wychodzę i ja nie wiem, kiedy wrócę. Ja z panem nie rozmawiam. Adresat: Paździoch Ja żem jest Polak i katolik! Jadą wozy kolorowe. Opis: toast Jak nie, jak tak, Walduś, synu? Jak nie mogię, to przez nogię i znów mogię. Jak spać, kurwa mać? Jak spać? Jak to możliwe, że Bóg taką mendę stworzył? Adresat: Paździoch Jak ty Walduś bez hantelków pakierem zostaniesz? Jan Sebastian Bach. Opis: toast Jedna baba drugiej babie wsadziła do dupy grabie. Źródło: odc. Cały ten jazz Jedna baba w Ameryce miała cyce jak donice. Jedzie ksiądz na karuzeli. Opis: toast Jesień z dupy średniowiecza. Jutro pójdę do pośredniaka... Karwasz twarz! Karwasz wasza barabasza! Kasiorę to jeden z drugim by chciał, a robić ni ma komu. Kiełbasa browary i inne towary, narodzie kochany, ja tobie dam... Kręci ksiądz i białogłowa, co ukręci, w mordę schowa. Opis: toast Kręci młynarz fletem. Źródło: odcinek Sylwester bez granic Kto ma zmieniarkę, ten ma władzę. Opis: o pilocie od telewizora Ku chwale konsumpcji! Kup se pan sznurek albo odkręć kurek. Kurde. Kurde. A teraz co? Kurde! Walduś, mam pomysła! Kurek ci zakręcę i się skończy Eldorado. Kurna, Walduś, Cycu jeden! Kurtualny człowiek na pierwsze danie, je pierwsze danie, na drugie danie, je drugie danie, a na trzecie danie je kompot, aa, ii, deser na deser je, no, kurde! Opis: przy obiedzie Adresant: Mariolka Kutafonie w czapeczce! Ktoś powiedział "spiritus"? Łan tu sri erefen. Łan tu sri erefen. Adresat: słuchacze radia Kiepskich Łysa menda! Adresat: Marian Paździoch Mariolka, gdzie jest Ken? Zabrał mi moją marynarkę! Opis: po wieczerzy wigilijnej z Kenem, Barbie i Supermanem Źródło: odcinek Cicha noc Mariolka, smarku jeden ty, znalazł się Bartłoczyk zasrany z kabaretu. Materac dymany. Menda bazarowa, oszust podatkowy. Opis: o Paździochu Mendium. Opis: o Paździochu Moja żona przez pana sobie jajka stłukła! Opis: Ferdek do Boczka, opowiadający jak Halinka potknęła się o buty Boczka Mówi to panu coś? Musi tu być taki kutafon, który to wszystko urządził! Na bóle duszy i ciała czosnek najlepiej działa. Na wieś, buraki czochrać! Nie bój żaby, Cycu, nie bój żaby. Nie brąchaj mnie tu po nocy! Nie dam, bo nie mam, a jak bym miał, to też bym kurde nie dał. Nie ma nic głupszego, niż mądrości ludowe. Nie no, ja normalnie wstaję i mu idę nakopać do dupy. Nie o takie Polskę walczyłem. Nie odwracaj kota dupą. Nie odwracaj kota worem. Adresat: Halinka Nie strasz pan, nie strasz, bo się pan zesrasz. Nie świruj pan pawiana jak jakiś gupol jakiś. Nie udawaj pan greka, bo nie jesteśmy w Grecji. Niech mnie babka nie kompromisuje! No co ty, Halinka, nie zawracaj panu Boczkowi zupy dupą. No i gitara. No i stało się, zdebilałem do reszty... No jak nie jak tak. No no no... no i muszę się napić, no no muszę się napić No ruszże pan dupą no! No to chlup w ten kaczy dziób! No to napijmy się. No! To oby nam się! Opis: toast No, Walduś, pierdykniem, bo odwykniem. No żesz, karwasz w twarz. Nóż do pleców mi od tyłu wbijacie? O co się kurde zasadniczo rozchodzi? O, menda jedna, świnia przebrzydła, łysa pała... Opis: o Paździochu Źródło: odcinek Ogór O żesz kurde! O żesz kurde, Walduś, interesa otwieramy! Od tego dobrobytu, to wam się w dupach poprzewracało. Opis: kiedy rodzina Kiepskich wyjeżdżała za granicę Oj dana dana, zadzwońmy po Regana. Ole, ole, ole, ole! Paździoch jest dupa, każdy to wie! Opis: piosenka o Paździochu Oni mje proponowali bardzo intratną posadę! Ja mogłem zostać ich księciem! Walduś... Tylko mje się wydaje, że ja bardziej na króla się nadaję. Opis: o krasnoludkach Źródło: odcinek Śnięta królewna Oprysk piwny. Oszust i przestępca gospodarczy, menda zasrana! I tak w ogóle, to wypierdzielaj mi pan stąd! Panu się zawsze chce wtedy, kiedy mnie się chce! Adresat: Paździoch Otwarte, kurde! Pałka się przegła. Pan jesteś dupa, nie konferansjer. Adresat: Paździoch Pan jesteś normalnie nienormalny! Adresat: Boczek Pan jesteś wrzód na zdrowym ciele narodu polskiego! Adresat: Paździoch Pan jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz. Pan Marian jest łysym wężem. Pan to jesteś łysy jak dupa. Pan to leżysz i robisz pan pod siebie! Pan żeś jest zagrożeniem dla wszystkich wiochatorów! Panie, będę pana obrażał! Panie, pan jesteś, kurde, menda, panie. Pan jesteś świnia i wsza, panie, nieludzka i panie, we wojnę to by pana za takie coś rozstrzelali, proszę pana! Panie, pan to jesteś taki głupi, a na dodatek jeszcze coraz bardziej głupszy. Adresat: Boczek Panie, ale pan głupi żeś jest, he he. Opis: Do Boczka, gdy ten usiadł na pierdzącej poduszce. Panie Boczek, co to jest? Przepraszam, co to jest? To jest balon? To jest kondon, proszę pana, nie balon! Panie Boczek, gnoju jeden, daj pan 5 zł! Panie Boczek, nie żryj pan ryby, boś się pan jeszcze opłatkiem nie podzielił! Panie marszałku, dupę se pan swoją wyłącz! Panie, od dzisiaj masz pan dożywotni zakaz korzystania z prywatnej publicznej toalety, bo pan w ogóle tu nie mieszkasz, tylko u siebie na górze. Adresat: Boczek Panie, ja z tego miejsca chciałbym panu zakomunikować, że pan wypróżniasz się w tej toalecie po raz ostatni! Adresat: Boczek Panie, pan grasz jak dupa i w ogóle jesteś pan dupa i to z uszami! Opis: do Boczka podczas gry w szachy. Panie Paździoch, co pan kurde robi: sztukę z jaj, czy może jaja ze sztuki? Panie Paździoch, otwieraj pan! Panie, to jest prywatna, publiczna toaleta! Panie, trzecia w nocy, kurde, jest! Pańskie życie, panie, jest jak papier toaletowy. Długie... Szare... I sam pan wiesz do czego! Państwo stoi nierządem! Paszoł won! Pić albo nie pić, oto jest, kurde, pytanie... Czy mamże tera golnąć se do dna i widzieć sfory przebrzydłych krasnali, co w mrokach klatki schodowej kłębią się wściekle i na swych barrrrkach wątłych trumnę złowieszczą dla mnie dźwigają? Czy nie pić i być... abstynentem... Adresat: puszka piwa Opis: po spotkaniu z krasnalami Źródło: odcinek Śnięta królewna Pierdnij bąka, niech się błąka! Pierdu, pierdu, będzie wiosna. Pierwsze primo (...), drugie primo (...), a po trzecie primo! Piłka, bramka, gol. Opis: toast Piwo, piwo i jeszcze raz wódka. Plackarz zasrany... Opis: o Boczku Po co bąka trzymać w dupie? Niech polata po chałupie! Pocą to się nogi nocą! Podaj freda! Polacy nie gęsi – swoje gacie mają! Polak jak se chce, to se kurde potrafi! Polakiem jestem i na browara mieć muszę. Poznasz, Halinka, ciężki chleb bezrobocia! Pół dupy zza krzaka. Praca to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu. Proszę mnie stąd natychmiast opuścić! Proszę państwa... chciałbym z ogromnym bólem i żalem... rozdzierającym moje serce, państwa zawiadomić, że wczoraj w godzinach wieczornych... został rozszarpany przez dzikie zwierzęta... redaktor Marian Paździoch. Ostatni misjonarz. Który walczył o misję mediów publicznych. Źródło: odcinek Telewizja marzeń Przecież nie my jesteśmy dla kibla, tylko kibel dla nas! Przepraszam, ale mi się siku chce. Przepraszam, że przerwiem. Przestań tam skakać jak małpa na drucie, bo obiad jest na stole! Adresant: Mariolka Renta, renta, renta, renta! Opis: prosząc Edzia o rentę teściowej Rura pęknie i gówno wybrzęknie. Rym, cym, cym, z dupy dym. Sałatę, będzie żarła! No zobacz Halinka! Krew mnie zaleje! Sałatę będzie żarła, jak zwierzę roślinne, będzie żarła! Co to w ogóle jest ta sałata, ja się pytam! Opis: przy obiedzie Adresant: Halina i Mariolka Samo zdrowie piwo pić! Są takie rzeczy na świecie, które się nawet fizjologom nie śniły. Siekiera, motyka, baba goła, Marian Paździoch to motyka, bum-cyk-cyk, Marian Paździoch – stary motyka, smętna bajka, u Paździocha miętka motyka, małpi wuj, Marian Paździoch to jest chuj. Skandaaaal... Skandal i kurde, hańba... Panowie, kompromisujecie moją elitarną uczelnię! Panowie! Stanisław Ignacy Mickiewicz jakby żył, to by się w grobie przewrócił! Pan, panie Paździoch... Pan katujesz latorośl, panie, cicho! I odkradasz ich z gier komputerowych, cicho! A pan, panie Boczek, pan deramolizujesz młodzież! Cicho! Zwalniam panów w trybie natychmiastowym bez wypłacenia wypłaty. Kurde... Opis: reprymenda udzielona nauczycielom prywatnej uczelni Ferdka Źródło: odcinek Szkoła rzycia Słyszałem bajkę o złotej rybce, o złotej kurze, a nawet o złotym piwie, ale o jajku? Sodoma i obora, kurde! Spokojna pana rozczochrana – nie zbiedniejesz pan przy mnie. Sraczki śmiertelnej, to możesz pan po tych serdlach dostać! Adresat: Boczek, oglądając film na DVD od Paździocha Sraty-taty, dupa w kraty! – Stać!– Co jest, kurde?!– Kto idzie?!– Ferdynand Kiepski!– Dobrze... Dokąd się wybiera?!– Do kibla!– Siku czy kupę?!– A... gówno to pana obchodzi, panie Paździoch! Opis: podczas, gdy Paździoch patroluje korytarz w poszukiwaniu zboczeńca, grasującego po kamienicy Źródło: odcinek Kiepscy – zboczeńcy Syyyyyystem, syyyyystem! Olać wszystko! System, system! Syyyyystem! Opis: piosenka, którą zaśpiewał po poznaniu daty narodzin jego rodziny i Boczka Szanuj bliźniego swego, jak bliźniego swego! Tak dalej być nie będzie! Tak się kicha na kielicha! Tak się zgina dziób pingwina! Takie rzeczy, to się nawet fizjologom nie śniły! To nie Afryka, tu się drzwi zamyka! To niezdrowe dla zdrowia jest! To się kupy dupy nie trzyma! To się kurde w pale nie mieści! Trzeba zarobić na jakiś kieliszek chleba! Tyrtum pyrtum. Tak się smarka na browarka! Tajemnica poliszynszyla "Tak zakręcił że aż przekręcił" Ubeku zasrany, jak ci ja zaraz mordę wykręcę, że ten moher na twoim łbie nic ci nie pomoże! Adresat: Kopciński W Hiperferdeksie hiperzakupy – u nas najlepsze, u innych do dupy. W Pacanowie kozy kują, to Koziołek mądra głowa, kupił sobie skrzynkę piwa, żeby dojść do Pacanowa! W serce mnie tu przyszłeś kąsać?! Adresat: Waldek W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem. Ważne jest inteligentnie wykorzystywać swoją inteligencje. Waldusiu... tam było tak samo. Też trzeba było sobie jakoś radzić. Opis: odpowiedź na pytanie Waldka: A jak tam ci było w tych kanałach, między tymi gówienkami?, gdy Ferdek był chwilowo zmieniony w żabę przez diabła Walduś, cycu! Walduś, cycu ty mój! Walduś! Przynieś kieczap! Wam się wszystkim oczy otworzą jak mnie się zamkną. Wesoło było na twoim pogrzebie, ptaszki śpiewały na melodię tą! Opis: Ferdek zaśpiewał tę piosenkę w sytuacji, gdy stwierdził, że Halinka chce, żeby umarł i ona sama będzie tak wspominała jego pogrzeb Wierzył chłop w gusła, aż mu dupa uschła. Witamy pana chlebem i solą w kraju, gdzie ludzie wszystko pierdolą! Won mi stąd eee... pornograficzny grubasie jeden. Wstawię babkę do szafy na trzy zdrowaśki. Wyborca się kurde znalazł, zasrany jeden! Adresat: Boczek Wyciągnął smugę... i umarł. Opis: kiedy spalił im się telewizor marki Rubin Wycieczka na Karajeby. Wyjedź se pan gdzieś. Na Kanary albo do Europy. Wypierdalaj mi pan stąd, ty alfonsie zasrany! Adresat: Paździoch, po tym jak otworzył własną agencję towarzyską Wypierdzielaj mi stąd, grubasie jeden pieprzony! Adresat: Boczek, podczas miłej wizyty w mieszkaniu Kiepskich Z koziej dupy trąba. Zachlupienia dostali! A co pan se myślisz, jak on tak leży gębą, aaa, i mu tak nagle chlust! Dwieście litrów do gęby! Zagraj, Jasiu na cymbałkach. Opis: toast Zamiast wyć w magnetofonie, czytaj książki, kutafonie! Adresat: młokos, którego Ferdek, Paździoch i Boczek uczyli kultury Zaraz, nie rozerwiem się! Zaraz! Przecie się nie pali! Zaraz te gówno wsadzę ci w dupę! Zatkało kakało? Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy! Zjedz se ogóra, to ci się przeczyści rura! Zaraz, kurde! Ide, kurde! Noc jest, kurde! Życie to nie je bajka! To je bitwa! I to moje, tumany, proszę podkreślić mazakiem jako temat dzisiejszej lekcji. Adresaci: uczniowie prywatnej szkoły Ferdka Źródło: odcinek Szkoła rzycia Galeria[]{"type":"film","id":87947,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/serial/%C5%9Awiat+wed%C5%82ug+Kiepskich-1999-87947/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum serialu Świat według Kiepskich 2013-03-18 01:40:05 Świat według Kiepskich zaczyna mnie powoli irytować. Nie wiem czy fani serialu zauważyli, że reżyser lub scenarzysta jest fanem wulgaryzmów, ciągle tylko słowa ( a zasadził Panu ktoś kiedyś kopa w dupę, rozdupcył Pan, dupa i wiele innych słów rodem wziętych z marginesu społecznego. O żenujących plenerach nawet sensu nie ma co pisać bo to dno dna. Usiądźcie sobie kiedyś jak w tv będzie leciało to cos serialem się zwące i przeliczcie sobie ile razy Boczek mówi w mordę jeża, ile razy Ferdek mówi słowo dupa i ile razy Halinka mówi do Ferdka jełopie. No przecież tego się już słuchać nie da, w kółko to samo. Te wulgaryzmy o których piszesz są bardzo lajtowe.(zresztą ciężko słowo dupa nazwać wulgaryzmem)Jeśli takie coś ci przeszkadza to ciekawe jak odbierasz wulgaryzmy w takich filmach jak "Psy",Nic śmiesznego","Dzień świra","Chłopaki nie płaczą" itp.? Zamiast się irytować musisz się wyluzować... Znawcakina z tym ze w filmach ww przez ciebie te wulgaryzmy są przemyślanie użyte a nie jak w kiepskich jako zapchaj dziury w durnych tym przykłady autora tematu to perełki wśród smrodu który puszczają aktorzy w postaci h...jów,k..rew itp. użytkownik usunięty aew4334555 Wulgaryzmy pasują idealnie do postaci! Ferdek nierób nie używa słów mądrych, nie jest erudytą... ale można to robić z rozsądkiem a nie bezmyślnie rzucać coraz to gorsze dla uszu brudy. aew4334555 Fakt, kiedyś wstawiali te "wulgaryzmy" z większym wyczuciem (ale kiedyś ten serial był lepszy). Tak, czy siak koleś przynudza z tym domaganiem się zmiany języka takich bohaterów na bardziej literacki. jan_niezbedny0 Dobrym przykładem, że można umiejętnie używać wulgaryzmów jest odcinek z 2007 r., w którym Ferdek z sąsiadami wychowywali nastolatka - co 2 słowo było niecenzuralne, ale odcinek był mądry i prześmieszny. RycerzZwyciestwa Bo w tym przypadku miało to uzasadnienie, a w "Kiepskich" Yoki jest zapchajdziurą. Jedną z wielu... jan_niezbedny0 Yoka też stworzył wiele znakomitych odcinków, równiez tych śmiesznych. Victorus_ Ale głównie w klatach 2000-2010..... RycerzZwyciestwa Niekoniecznie. LTE ocenił(a) ten serial na: 10 Wziętych z marginesu społecznego, bo właśnie z takiego pochodzi rodzina Kiepskich. Ten serial dotyczy przede wszystkim tej rodziny - ojca chama, matki, która może wylądować na Bonifratrów nogami do przodu z przerobienia, syna dresiarza i córki trendi. Poza tym sąsiadów z kamienicy - mało rozgarniętego Boczka, inteligentnego, cwanego Paździocha, jego żony, która rządzi w domu twardą ręką czy fałszywego Edzia. Takie sytuacje często mają miejsca w kamienicach, na klatkach schodowych złośliwy sąsiad, który ma ochotę donieść na Ciebie do spółdzielni. Serial zdobył popularność, bo poruszył problem dnia codziennego mieszkańców fikcyjnej kamienicy przy ul. Ćwiartki 3/4 - widzowie odnajdują w nim swoje problemy, relacje z sąsiadami, sytuacje rodzinne. hut334 ocenił(a) ten serial na: 1 LTE przesadzasz.. zn , że co drugi polak jest taki jak wymieniłeś?.. hm. i UE się zgodziła nas wpuścić Każdy ma prawo do swojego zdania. Rozbawiłeś mnie z "plenerami". Czy chodzi ci o sceny na zewnątrz (park itp.)???Nie łódź się , że one są na dworzu. To jest greenbox w amatorskim wykonaniu co do wulgaryzmòw to chyba nie znasz świata. chłopcze, dajesz 10/10 American Pie czy Jackass, gdzie- [częściowo]metaforycznie rzecz ujmując - rzyg i kloaka leją się z ekranu, a rażą cię Kiepskie wulgaryzmy ? użytkownik usunięty manning Witam. Na wstępie mojej odpowiedzi zaznaczę, że jestem 28 letnim facetem i słowo chłopcze przyjmuję z pozytywem gdyż....tak szybko te lata mijają. Co do twojego spostrzeżenia, iż oceniłem Jackass a także American Pie na 10 to już spieszę z wyjaśnieniami. Jackass to wielka "tandeta", zgraja świrów i skończonych idiotów pożerających swoje fekalia oraz robiąca rzeczy tak głupie, że aż śmieszne. Zwróć jednak uwagę, że oni to "sprzedali" na cały świat, co więcej mieli i nadal mają swoich naśladowców. Moja ocena tyczy się tylko i wyłącznie ich zwariowanych osobistości a także tego, że mieli extra pomysł na coś mega głupiego ale marketingowego (choć niektóre występy przyznam szczerze są naprawdę obrzydliwe!) Co do American Pie to wydaje mi się użytkowniku iż czepiasz się klasyki, czegoś co w Ameryce za 15 lat będzie puszczane i odbierane tak jak u nas Sami Swoi (Sylwestra Chęcińskiego). Na punkcie tego filmu oszalała młodzież w Stanach i na świecie. Zerknij sobie wpływy z biletów na American Pie zjazd absolwentów w samej tylko Polsce a da ci zapewne do myślenia jaką popularnością po tylu latach się cieszy kultowy już na świecie film. Wracając do samych Kiepskich, owszem początki tego filmu były fajne bo to coś nowego pod koniec lat 90'. Natomiast z biegiem lat włączając polsat wieczorem ciągle tylko słyszę jedno i to samo - w mordę jeża, rozdupcył, Paździoch to menda, Ferdek ty jełopie, zasadził Panu kiedyś ktoś kopa w dupę i wiele innych monologów, które do mnie już nie przemawiają aby oglądać ten serial. Po prostu Kiepsy sie "zatrzymali w rozwoju". Spójrz na Rodzinę zastępczą czy Miodowe lata, tam zawsze reżyser przedstawia coraz to nowe problemy oraz sytuacje i wydaje się to ciekawić widza, zaś w Kiepskich z góry wiadomo co bohater powie sąsiadowi i mało tego włączając ten serial z góry wiem co będzie - Ferdek siedzący przed tv z browarem i napominająca go Halinka a gdy akcja przeniesie się na korytarz to z góry wiadomo, że będzie kłótnia o kibel. gęsto się tłumaczysz, a nie odnosisz się ani słowem do clue - dajesz max oceny filmom, które są na poziomiekloaki [co MOŻE będzie za 15 lat, to mnie nie obchodzi, a nawet jesli będzie, to nie zmieni to faktu, że AmericanPie jest po prostu rynsztokiem bez idei i bez drugiego dna - jesli zacznie być kultowy, albo już jest, to tylko z powodów płytko sentymentalnych, a nie dlatego, ze nagle olśni wszystkich, że ten film jest mądry i głęboki], a jednocześnie oburzasz się na język w Kiepskich. Język całkowicie nowy, oryginalny i własny, który jest osiągnięciemna poziomie już nie tylko seerialowym, telewizyjnym, ale ma walory da się tej sprzeczności rozwikłać, wg mnie, inaczej jak tylko poprzez załozenie, że zwyczajnie zabrakło powiedzonka istnieją i będą istniały, na tym polega tworzenia własnego że tak daleko posuniętej powtarzalności, o jakiej piszesz, ja nie ostatni odcinek - owszem, była kłótnia o kibel, ale w zupełnie nowym kontekście, owszemjaki "zasadzony kop" chyba też był, ale poza tymi 30 sekundami było jeszcze 20-parę minut zzupełnie nowymi rzeczami, jak w każdym odcinku. Serio, nie rozumiem twoich zarzutów, nie znajdujędla nich wytłumaczenia w rzeczywistości tego serialu. Może po prostu zbyt wiele uwagi poświęcaszpobocznościom i dlatego urastają w twoim mniemaniu do rzeczy dominujących. użytkownik usunięty manning Hmm, ja już swoje napisałem na temat tego serialu i zdania nie zmienię, najwidoczniej nasze gusta filmowe są bardzo od siebie odległe...i może niech tak zostanie. Pozdrawiam ;-) Zgadzam się, ale mimo to serial wciąz ma swój urok. Oglądam go, mimo słabszych niwych odcinków. Każdy ma prawo do swojego zdania. Może mają się cały czas wypowiadać tak jak w odcinku "Waldek w krainie czarów" ? ha ha haTo nie jest spotkanie dyplomatów na szczycie tylko Kiepscy ! Ta seria poprawiła się znacznie w porównaniu do wcześniejszych. Postęp jest widoczny i to cieszy, bo jeszcze niedawno nie było czego oglądać, a teraz są bardzo dobre momenty, a ogólna ocena wzrosła. użytkownik usunięty Zgadzam się niestety mogli by wymyślić coś nowego te teksty działały ale tylko przez jakiś czas teraz ta dziewczyna Waldka ubierająca się i wyglądająca znacznie gorzej niż ladacznica, brak ewidentny pomysłów na nowe odcinki a Ferdek z odcinka na odcinek coooooraz głupszy. Hardyz ma racje ciągle te same teskty zwłaszcza te wulgarne do znudzenia powtarzane w nowych odcinkach to robi sie nudne z poczatku do nawet 200 odcinka to lubiłem te teksty ponad 400 i ciągle sie powtarzają te same tesktya co do znawcakina to naucz sie czytać koles na górze wyraznie pisze ze ciągle te same teksty zaczynają go irytowac a ty z psami wyjezdzasz czy z dzień świra dajmy na ten przykład dzień świra film jest zarąbisty mimo ze klną tam jak cholera a słowo kur(w)a słychac w filmie z tysiąc razy ale jakby z tego filmu zrobili serial i miał 400 odcinków i w kazdym z tych odcinków tylko kur(w)a to kur(w)a tamto , to by kur(wa) tez zaczynało mnie to irytować !! konrii_2 zabawne, że dawniej też były "te same teksty" i jakoś nikt sie z was do tego nie tendencyjne jest, krytykujecie za wszystko nowe odcinki, starych, za te same "grzechy" - w ogólenie krytykujecie. Cos tu nie gra w was, a nie w Kiepskich. hut334 ocenił(a) ten serial na: 1 manning twym zdaniem konrii_2 Popieram.
yEtN.